Z „Kowalowego Wzgórza” kierujemy się przez Kłodzko na Bystrzycę Kłodzką (Boboszów – droga nr 33), po czym w miejscowości Żelazno skręcamy w lewo na Lądek Zdrój (droga nr 392).
Można na chwilę zatrzymać się w Żalaźnie, by podziwiać kościół św. Marcina z XIV w. murem broniony z krużgankami i wmurowanymi płytami nagrobnymi, których jest prawie sto. Jest tam również wieża mieszkalna, piękny pałac z 1797 roku z oranżerią na piętrze oraz dwór Münchhausenów z parkiem krajobrazowym. W pobliżu na wzniesieniu Wapniarka (532 m n.p.m.) usytuowana jest również drewniana wieża widokowa z trzema tarasami.
Kolejne miejsce warte zobaczenia na drodze do Lądku Zdroju to Pałac na Skale w Trzebieszowicach. Za Trzebieszowicami jest miejscowość Radochów.
Zwiedzanie jaskini w godzinach od 10:00 do 18:00 – ostatnie wejście o godzinie 17:20
Do jaskini można dotrzeć na dwa sposoby:
a/ dojechać samochodem pod sam wlot jaskini
W miejscowości Radochów drogowskazy poprowadzą nas wprost pod wlot jaskini.
b/ pieszo niebieskim szlakiem – przez kamienne schody prowadzące do kaplicy i pustelni na Cierniaku
Początkowo kierować się tak samo jak wyżej, a po przekroczeniu mostku na Białej Lądeckiej skręcić w prawo, następnie prosto ok. 900 m do miejsca, gdzie drogę przecina niebieski szlak. Tam zostawiamy samochód i kierujemy się w lewo za wspomnianym szlakiem.
Idziemy chwilkę przez las, następnie do pokonania mamy 214 kamiennych schodów, na których wyryte zostały nazwiska fundatorów. Docieramy do kaplicy ku czci Najświętszej Maryi Panny, obok której już w 1853 roku zamieszkał pustelnik. Obecnie żyje tam w samotności pustelnik Elizeusz. Mieszka w małym domku. Nie korzysta z elektryczności, telefonu; wody dostarcza mu górskie źródło. Każdego dnia w południe wysyła w świat sygnał z pustelni uderzając w dzwon. Jest to bardzo sympatyczny, kontaktowy, miły człowiek. Trzeba rozpoznać w nim pustelnika, bo inaczej będzie mówił, że jest on w pobliżu, nie wskazując jednak na siebie.
Chcąc dalej dotrzeć do Jaskini Radochowskiej kierujemy się niebieskim szlakiem. Otwory wejściowe do jaskini znajdują się w pobliżu polany, na której oczekujemy na przewodnika w przeznaczonej do odpoczynku altanie. Przewodnik wyposaży nas w niezbędne kaski i latarki czołowe.
Korytarze jaskini mierzą 265 m długości. Znajduje się w niej sala gotycka z małym jeziorkiem, które zamieszkuje mały, białawy skorupiaczek wodny – studniczek tatrzański (kiełż), który wyniesiony poza środowisko bytowania żyje tylko kilkanaście minut.