Planując zwiedzanie kompleksów Riese np. Osówki lub Rzeczki warto przy okazji odwiedzić pierwszy na świecie kurort, w którym zwalczano gruźlicę. Był on pierwowzorem dla szwajcarskiego Davos. Tytus Chałubiński, będąc pod urokiem Sokołowska, szukał w Karpatach miejsca o podobnych walorach i odnalazł je w Zakopanem.
Najkrótsza droga do tego miejsca wiedzie z Kowalowego Wzgórza w prawo, cały czas prosto, aż do trasy nr 386, gdzie skręcamy w lewo. Dojeżdżamy do przejścia granicznego Tłumaczów, następnie przez czeskie Broumov i Meziméstí dojeżdżamy do przejścia granicznego Golińsk. Jadąc drogą nr 35 mijamy Mieroszów oraz zjazd na Kowalową, po czym skręcamy w lewo na Sokołowsko.
Budynek sanatorium, nazwany po II wojnie światowej Grunwaldem, mimo poważnych zniszczeń, zachwyca, wydawać by się mogło niekończącą fasadą z czerwonej cegły, zdobioną licznymi wieżyczkami, sterczynami i gzymsami. Rewitalizacją Sokołowska zajmuje się obecnie fundacja „In Situ”. Dawne sanatorium docelowo ma stać się Laboratorium Kultury, które będzie stanowić przestrzeń wymiany myśli, doświadczeń i działań twórczych. W odnowionej części sanatorium można zwiedzać wieżę i taras widokowy z lunetami. Znajdują się tam także sale ekspozycyjne oraz sale warsztatowe w piwnicach.
W rozległym parku za budynkiem sanatorium można odnaleźć specjalnie zaprojektowane dla kuracjuszy ścieżki oraz elementy małej architektury ogrodowej, w tym ciekawą fontannę i tablicę z inskrypcją „Ile deszczu, ile wiatru, ile stóp ludzkich potrzeba, by znikły te słowa”.
W Sokołowsku swoje dzieciństwo spędził Krzysztof Kieślowski, który często wracał w te strony już jako dorosły człowiek. Zrealizował tu również dokument „Prześwietlenie”, opowiadający właśnie o ludziach dotkniętych chorobą płuc. Mieszkanie państwa Kieślowskich znajdowało się na piętrze kamieniczki naprzeciwko kina. Być może to właśnie sprawiło, że młody wówczas Krzysztof, w późniejszym czasie zaczął się parać reżyserią.
Balkon mieszkania, z którego spoglądał Kieślowski znajduje się w zachodniej ścianie budynku przy ul. Głównej 23a. Warto również przespacerować się na pobliski Skwer Kieślowskiego, gdzie znajdują się tablice z informacjami o artyście.
Nie wszyscy wiedzą, że w Sokołowsku znajduje się jedyna cerkiew w Sudetach – cerkiew św. Michała Archanioła. Wybudowali ją rosyjscy kuracjusze na początku XX wieku. Ciekawe są koleje losu tego budynku. Po 1945 roku przestał on służyć jako obiekt sakralny i został przekształcony w kostnicę, a następnie przez 16 lat był w rękach prywatnych, wykorzystywany jako domek letniskowy. Obecnie opiekę nad tym obiektem sprawuje Autokefaliczny Kościół Prawosławny. Cerkiew chętnie jest udostępniana turystom. Aby ją zwiedzić trzeba się zgłosić do pobliskiego Domu św. Elżbiety ul. Parkowa 4. Do świątyni najprościej trafić z centrum Sokołowska drogą obok kościoła i szpitala „Biały Orzeł” (drogą w głąb parku). Po prawej stronie mijamy Dom św. Elżbiety, 100 metrów dalej na niewielkim wzniesieniu, w pobliżu dwóch stawków stoi cerkiew.
Sanatorium
Krzysztof Kieślowski w Sokołowcu
